W Nowym Roku

Witam Was serdecznie w Nowym Roku! Wiem, dawno nie pisałam… Ale ostatnio dużo się dzieje i chciałam podzielić się z Wami moimi ostatnimi przemyśleniami.

Minęły ledwie trzy doby nowego roku, a ja już mam za sobą pierwsze porodowe doświadczenie. Bardzo się z niego cieszę. To był dla mnie dobry czas, znów wiele się nauczyłam i po raz kolejny upewniłam, że idę dobrą, przygotowaną dla siebie drogą. Wiem już, że doulowanie nie zawsze jest piękne, bezproblemowe, elektryzujące, że nie można nic zaplanować, nastawić się na konkretny scenariusz.
Wiem, że jestem dla kobiety, że to mój czas dany jej, jej potrzebom, jej zachciankom. Porody bywają podobne, a jednak kobiety w nich tak różne, tak wyjątkowe.
Kocham swoją pracę, spełniam się w niej i mocno wierzę, że czas spędzony z kobietą jest dla niej pozytywnym, niosącym dobro doświadczeniem.
julianna

Mój mąż życzył mi 16 porodów w 2016 roku :) Oby się spełniło! Czytaj dalej

Po monitoringu

W zeszłym miesiącu miałam możliwość zaangażowania się w Fundacji Rodzić po Ludzku, w bardzo ważny i potrzebny projekt „Na straży Standardów Opieki Okołoporodowej”.

Monitoring zakończony, 500 placówek przebadanych. Dokładny raport poznamy po wakacjach :)

podziekowaniaFRpLStrasznie to miłe, jak twoja praca jest doceniona!
Fantastycznie się pracowało, a to z pewnością nie koniec działań w Fundacji :)

W szkole rodzenia

W Szkole Rodzenia Tulilajka spotkanie z doulą!

Miałam przyjemność prowadzić warsztaty dla rodziców oczekujących narodzin Maluszka.

Warsztat „Aktywna mama”, czyli o aktywności kobiety w ciąży, w porodzie i w połogu. Rozmawialiśmy też o niefarmakologicznych metodach łagodzenia bólu porodowego i prawach kobiety rodzącej. Poruszyliśmy temat osoby towarzyszącej podczas porodu, kim jest doula i jakie są jej zadania, czy podczas porodu mogą towarzyszyć dwie osoby, jak ich role się wówczas uzupełniają.

Ćwiczymy! :)

Miło jest mówić, gdy czuje się kontakt z fantastyczną grupą!

Dlaczego rodzić z doulą?

Badania amerykańskich lekarzy i badaczy Johna Kennela i Marshalla Klausa, obecność douli przy porodzie:

  • skraca czas jego trwania o 25%
  • zmniejsza ryzyko indukowania lub przyspieszania porodu sztuczną oksytocyną
  • zmniejsza potrzebę stosowania farmakologicznych środków przeciwbólowych
  • zmniejsza ryzyko zakończenia porodu cesarskim cięciem
  • zmniejsza potrzebę zastosowania znieczulenia zewnątrzoponowego
  • zmniejsza prawdopodobieństwo interwencji medycznych

Cóż więc innego robić, jeśli nie rodzić z doulą? :)

Znajdź doulę dla siebie! :)

Dom Narodzin

Dziś trochę o alternatywie dla szpitalnej sali porodowej. Ustawa o opiece okołoporodowej, która weszła w życie 1,5 roku temu mówi m.in. o tym, iż ciężarnej należy umożliwić wybór miejsca porodu (warunki szpitalne albo poza szpitalne).

Niedawno w Warszawie i okolicach otwarte zostały dwa Domy Narodzin:

Dom Narodzin jest pewnym kompromisem pomiędzy porodem w szpitalu a porodem w domu. Jest alternatywą dla osób, którym bardzo zależy na przeżyciu możliwie najbardziej naturalnego porodu, a które z różnych przyczyn nie mogą, nie chcą, lub obawiają się porodu w domu.

Kobieta rodząca przebywa tutaj pod opieką wykwalifikowanych i doświadczonych położnych, które towarzyszą jej w świadomym i naturalnym przeżyciu porodu.

Poród w Domu Narodzin z założenia jest porodem naturalnym, bez ingerencji medycznych np. wkłucia dożylnego, rutynowego nacięcia krocza czy farmakologicznej indukcji porodu. Kobieta rodząca korzysta z niefarmakologicznych metod łagodzenia bólu: masażu, instynktownym przybieraniu najwygodniejszej pozycji, immersji wodnej. Z założenia nie ma przeciwwskazań, aby rodzącej towarzyszyło więcej niż jedna wybrana osoba, np. mąż i doula.

Niestety nie jest to oferta dla każdej mamy, bowiem kobieta chcąca urodzić swoje dziecko w Domu Narodzin musi zostać do niego zakwalifikowana. Istnieje niestety wiele przeciwwskazań, które uniemożliwiają odbycie takiego porodu, są to m.in.:

  • choroby matki (nowotworowe, psychiczne, neurologiczne, zakaźne, układu moczowego, krążenia, oddechowego)
  • stan po zapłodnieniu pozaustrojowym, długoletnim leczeniu niepłodności oraz operacji macicy
  • urodzenie martwego dziecka, powyżej dwóch poronień w wywiadzie
  • wieloródka, powyżej 4 porodów
  • nadużywanie środków odurzających i alkoholu
  • wiek poniżej 18 lub powyżej 40 lat
  • nieprawidłowa ilość płynu owodniowego
  • cukrzyca
  • poród przedwczesny, lub po terminie (po 42 tyg.)
  • ciąża mnoga

Przeciwwskazań jest więc sporo, jednak jeśli mama jest zdrowa, a przebieg ciąży prawidłowy, to Dom Narodzin daje możliwość przeżycia pięknego, naturalnego porodu.

Doulowo

Wejdę doulowo w ten Nowy Rok!

Znalazłam dziś taki obrazek w sieci, grafika rzeczywiście nie powala :), ale treść trafia w sedno. Dziś znów kilka słów o douli.

Powtórzę się, ale uwielbiam ten cytat:
„Gdyby doula była lekiem, nieetycznym byłoby nie podawanie go.” 

Doula to kobieta, która całym swoim sercem otacza kobietę w ciąży, rodzącą i młodą mamę w połogu. Służy jej swoją wiedzą, doświadczeniem i szeroko rozumianym wsparciem fizycznym i emocjonalnym. Swoje  dobre fluidy kieruje również w stronę partnera, męża, świeżo upieczonego taty. Podczas porodu dawanie wsparcia kobiecie rodzącej jest czymś najważniejszym i oczywistym, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wsparcia (choć innego niż mama) potrzebuje towarzyszący tata!

Doula rozumie co czujesz, słucha nawet wtedy gdy nic nie mówisz, odbiera sygnały płynące z ciała kobiety, pokazuje możliwości, wspiera wybory rodzącej, daje poczucie bezpieczeństwa, chroni Twoje potrzeby, pomaga odnaleźć ukryte pragnienia i siłę do ich urzeczywistnienia.

Życzę Wam i sobie na ten rok pięknych porodów, niektórzy z Was pewnie jeszcze nie wiedzą, że w tym roku narodzi się ich dziecko 😉
Cóż, mamy dopiero styczeń :)

Z najserdeczniejszymy myślami o Was!

j

Kilka słów o Planie porodu

Mało która przyszła mama wie, że ma prawo stworzyć swój plan porodu. Jest to dokument, który przyszła rodząca pisze lub omawia wraz z doulą, położną lub lekarzem prowadzącym i który powinien zostać przez lekarza lub położną podpisany. Plan porodu zawiera preferencje rodzącej dotyczące przebiegu całego porodu. Można w nim zawrzeć wszystkie informacje (medyczne i niemedyczne), które są dla rodzącej istotne, zarówno o potrzebie słuchania wybranej przez siebie muzyki jak i nie wyrażenia zgody na podanie kroplówki z oksytocyną.

Plan porodu jest zjawiskiem dość nowym, został powołany do życia wraz z ustawą o ciąży i porodzie fizjologicznym, która obowiązuje od kwietnia 2011r. W związku z tym niewiele ciężarnych i (niestety) niewiele lekarzy i położnych wie o jego istnieniu. Czasem personel medyczny (szczególnie w mniejszych miejscowościach) nie wie, a czasem nie chce wiedzieć o tym, że kobieta ma prawo przyjść na salę porodową z własnym planem porodu.

Gdy rodząca wejdzie na salę porodową powinna od razu przekazać personelowi swój plan porodu. Dobrze jest, aby drugi egzemplarz miała przy sobie rodząca lub towarzysząca jej osoba. Opiekująca się kobietą położna ma obowiązek go przeczytać i uszanować przez cały czas fizjologicznego przebiegu porodu. Co to oznacza? Otóż ustawa Ministerstwa Zdrowia gwarantuje rodzącej, że jej „plan porodu” będzie respektowany i szanowany przez personel jeśli poród przebiegał będzie prawidłowo, fizjologicznie. Jeśli natomiast z przyczyn medycznych pojawią się komplikacje zagrażające życiu kobiety lub dziecka, personel medyczny będzie ratował Wasze życie. W takiej sytuacji przestanie być istotne, czy rodząca chciała kołysać się na piłce lub iść pod prysznic.

Przed napisaniem planu porodu warto jest odwiedzić szpital, w którym planuje się rodzić, aby uniknąć nieporozumień i nie zostać zaskoczonym pewnymi faktami. Może się zdarzyć, że rodząca marzy o porodzie w wannie i wyobraża sobie, że od momentu pojawienia się skurczy do przyjścia dziecka na świat będzie w tej wymarzonej wannie przebywać.  Personel szpitalny z pewnością nie wyrazi zgody na przebywanie w wannie od pierwszego cm rozwarcia, a może się okazać, że dany szpital w ogóle nie posiada wanny na sali porodowej.

Plan porodu przedstawia idealną wizję porodu danej kobiety. Warto jednak pamiętać, że z przyczyn losowych nie zawsze może być w 100% zrealizowany. Gdy kobieta przyjedzie do szpitala z marzeniem rodzenia w sali pojedynczej, a na oddziale porodowym, na który zostanie przyjęta, będzie w danej chwili ostatnie wolne miejsce – na sali podwójnej, to niestety ten punkt z jej planu porodu nie będzie mógł być zrealizowany..

Co powinien zawierać plan porodu? Przede wszystkim informacje o miejscu i warunkach porodu, jego przebiegu oraz podejściu rodzącej do różnych interwencji medycznych.

Plan porodu warto jest napisać. Osobą bardzo pomocną w jego tworzeniu jest doula. Ona ma dla rodzącej dużo czasu, jest w stanie omówić i wytłumaczyć wiele nurtujących i niejasnych spraw. Przedstawi kobiecie wachlarz możliwości, z których będzie mogła wybrać najbardziej jej odpowiadające.

 

Na stronie Fundacji Rodzić po Ludzku znajdziecie pomocne informacje o tym co powinien zawierać plan porodu i jak go napisać.